www.harry-potter-fans.pun.pl

Forum Fanów Harrego Pottera


#1 2009-08-03 19:21:15

Admin

Administrator

Zarejestrowany: 2009-07-31
Posty: 11
Punktów :   

Severus Snape

Severus Snape - diabelski człowiek



Nie czytaj dalej tego artykułu chyba, że przeczytałeś tom 6: Harry Potter i Książę Półkrwi. Przewidywania dotyczące tomu 7 bazują na informacjach dotyczących istotnych szczegółów z części 6.

Jedną z zalet książki Johna Grangera „The Hidden Key to Harry Potter” jest nacisk na znaczenie imion bohaterów. Imiona innych bohaterów również mają chrześcijańskie korzenie. Dla przykładu, oddana sowa Harry’ego Hedwig ma to samo imię jak średniowieczna święta, która jest patronką Sióstr Św. Hedwig, małego dobroczynnego zakonu, którego „głównym celem jest edukacja osieroconych i porzuconych dzieci”. Strona internetowa fanów Pottera zawiera kompendium wielu imion bohaterów i ich znaczeń (aż do tomu 4). Pomimo fascynujących informacji strona ta nie wyczerpuje wszystkich możliwych znaczeń.

Granger zaznacza, że wygląd Severusa Snape’a sprawia, że czytelnik myśli o wężu i że przebiegły, podejrzany Snape ma wiele cech węża. Severus jest także niezwykle surowym nauczycielem. Jakkolwiek, myślę, że jego imię ma o wiele bardziej istotne znaczenie, które prawdopodobnie zawiera klucz do zakończenia tomu 7. „Severus” jest formą „sever”- uciąć. Jeśli zestawimy razem obie części jego imienia tak, że spółgłoski się połączą, usłyszymy “sever-uh-ssnape” prawie jak „sever a snake” (utnij węża).

Przewiduję, że na końcu serii Snape poświęci się, aby zniszczyć podobnego do węża Voldemorta, którego osobisty symbol (Mroczny Znak) jest językiem węża wychodzącym z głowy czaszki (symbol ten nieumyślnie daje nam lekcję, że fałsz ma kształt śmierci). Zdarzenia w ostatnio opublikowanym tomie 6 zdają się całkowicie sprzecznie z moją tezą, jednak patrząc na nie pod innym kątem, potwierdzają one moje przypuszczenia. Zacznijmy od rozdziału 2 "Spinner’s End”, w którym Snape składa Narcyzie Wieczystą Przysięgę. Tytuł rozdziału otwarcie nawiązuje do nazwy ulicy, na której mieszka Snape.

Rozdział ten jest także początkiem końca życia Snape’a, które obfitowało w oszustwa i podwójne gry. Jak tłumaczy on Narcyzie i Bellatriks, raz „poczęstował” Dumbledore’a „bajeczką o wielkiej skrusze”, aby zyskać jego zaufanie (s. 41). Kiedy Narcyza poprosiła Snape’a o Wieczystą Przysięgę, Bellatriks szydzi, że Snape ofiaruje im „tylko puste słowa, unikanie działania, jak zwykle” (45). Jednak, pewnie po raz pierwszy w życiu, Snape poświęca się na kogoś innego. Skutkiem zerwania Wieczystej Przysięgi jest śmierć.

Małżeństwo, w jego uświęconym stanie, jest Wieczystą Przysięgą a ceremonia zaprzysiężenia jest jak ślub: Snape spogląda w płaczliwe oczy Narcyzy, klęka przed nią i bierze ją za rękę. W obecności Gwaranta (Bellatriks) Snape odpowiada na pytania, które przypominają rytm przysięgi ślubnej: „Severusie, czy przysięgasz, że będziesz strzegł mojego syna Dracona…”. Na każde pytanie Snape odpowiada, „Przysięgam”, co przypomina „Ślubuję” z przysięgi ślubnej.

Z każdym „Przysięgam” ognisty płomień owija się wokół ich połączonych dłoni (46). Sugeruję, że Snape kocha Narcyzę. Jego ukochana jest narcyzem, ale podczas największego kryzysu w jej życiu, kiedy jej syn jest w śmiertelnym niebezpieczeństwie i jej mąż nie jest w stanie go ochronić, Narcyza ryzykuje wszystko, nawet zdradę Czarnego Pana i jego ogromny gniew w rozpaczliwej próbie uratowania jej Dracona (42).

Ponieważ Narcyza i Snape kochają się, ostatecznie nie są sługami Czarnego Pana.

Miesiące później, Hagrid mówi Harry’emu o ostatnio zasłyszanej kłótni między Dumbledorem i Snapem: „Słyszałem tylko jak Snape mówił Dumbledore’owi, że za wiele się spodziewa i może on…znaczy się Snape…już nie chce tego więcej robić…Dumbledore mu odpalił, że przecież się zgodził i niech nie podgrymasza” (436-437)

W szczytowej konfrontacji między Dumbledorem i Draco Malfoy’em na Wieży Astronomicznej Dumbledore wyjawia, że wiedział wszystko o planie zamordowania go. Pomimo to Dumbledore nie ukarał Draco, ponieważ wciąż ma nadzieję, że może go uratować sprawiając, że uświadomi on sobie, że nie jest zabójcą i skłaniając go żeby przeszedł na właściwą stronę. (627, 634)

Jedyna osoba, która wie, że Czarny Pan kazał Malfoy’owi zamordować Dumbledore’a i zarazem osoba, która ma jakikolwiek kontakt z Dumbledorem, to Severus Snape. Wierzę, że Snape wyjawił Dumbledore’owi plan Czarnego Pana. I że Snape także wyjawił mu, że złożył z Narcyzą Wieczystą Przysięgę. Kłótnia między Dumbledorem i Snapem miała miejsce kiedy Snape wyczerpał swoje siły by ochronić Draco i Dumbledore nalegał by Snape dochował przysięgi. 

Wiedza Dumbledore’a na temat trzeciej części przysięgi Snape’a – by zabić Dumbledore’a jeśli Malfoy nie da rady – wyjaśnia, co zdarzyło się tuż przed śmiercią Dumbledore’a. Dumbledore chciał umrzeć (za chwilę wyjaśnię dlaczego) i wiedział, że Snape jest człowiekiem, który może – i musi – go zabić.

Rozważcie dwuznaczność słów Dumbledore’a  kiedy to Harry i on biegną z powrotem do Hogwartu: „Potrzebny mi jest…Snape…” (622). Dumbledore nie oczekuje, że Snape go uzdrowi jak to zrobił poprzedniego lata, kiedy to Dumbledore wrócił ciężko ranny z bitwy.

Kiedy Snape przyjeżdża na Wieżę Astronomiczną, najpierw ocenia wydarzenia, które widzi ale nie dokonuje żadnych czynów. Dumbledore jest bezbronny. Ale Draco nie jest w stanie zebrać się by zamordować Dumbledore’a. Inni smierciożercy na Wieży byliby szczęśliwi jeśli mogliby zabić Dumbledore’a, ale boją się to zrobić, ponieważ Czarny Pan nakazał, że Draco ma być tym, który pozbędzie się Dumbledore’a. Jak Dumbledore dobrze wie, jedynie Snape – który złożył Wieczystą Przysięgę, że zabije Dumbledore’a jeśli Draco nie da rady – może przeciwstawić się rozkazom Czarnego Pana i osobiście zamordować Dumbledore’a.

To wtedy właśnie Dumbledore błaga Snape’a by wypełnił swoją przysięgę: „Severusie…” mówi Mistrz. „Po raz pierwszy usłyszał Dumbledore’a błagającego” (638-639). „Severusie…Błagam…”

Jeśli Snape spełniał życzenie Dumbledore’a, dlaczego na jego twarzy malowało się obrzydzenie i nienawiść kiedy patrzył na Dumbledore’a tuż przed zabiciem go? Po pierwsze, „obrzydzenie” dotyczyło spełnienia Zabójczej Klątwy, czarów śmierci Avada Kedavra. Omawiając później to zabójstwo, nauczyciele i uczniowie z Hogwartu są zgodni co do tego, że nigdy nie wierzyli, że Snape, pomimo wszystkich jego wad, mógłby zabić człowieka. By wypełnić Wieczystą Przysięgę i życzenie Dumbledore’a Snape dokonał czynu w buncie przeciwko jego prawdziwej naturze.

Co do „nienawiści”, Snape wie, że czarodziej musi być przepełniony nienawiścią jeśli chce by Niewybaczalne Przekleństwo zakończyło się szczęśliwie. Nienawiść przyszła Snape’owi z łatwością. Miał on różnego rodzaju urazy, które mógł przywołać jak na przykład nienawiść w stosunku do Dumbledore’a za to, że Harry Potter stał się jego ulubieńcem. Snape ma również dużo nienawiści do samego siebie za jego okropne dzieciństwo, co skutkuje okrutnymi czynami w wieku dorosłym.

Przypuszczam, że głównym źródłem „obrzydzenia i nienawiści” jest to, że Snape wie te same rzeczy, o których Dumbledore dowiedział się kilka minut wcześniej kiedy to wypił magiczny eliksir z tajemnego jeziora gdzie Voldemort ukrył horkruksa.  (Zauważ znaczenie „horkruks” – zdeprawowana wersja zbawiającego duszę przedmiotu, który pokonuje śmierć.)

Dumbledore cierpiał pijąc dziesięć pucharów eliksiru. Harry przypuszczał, że Dumbledore miał halucynacje, ale ja wierzę, że Dumbledore był w stanie zobaczyć straszną prawdę.

Harry widział Dumbledore’a przerażonego. Stękał on: „…nie chcę…nie zmuszaj mnie…nie…ja chcę przestać …nie chcę…nie chcę…puść mnie…przestań, przestań.” (Ostatnia fraza przywołuje przerażający krzyk „przestań” dziewczynki Regan, która jest we władaniu demona w „Egzorcyście”) Dumbledore kontynuował, „Nie mogę, nie zmuszaj mnie, ja nie chcę…”

Następnie, „To moja wina, wszystko to moja wina…wiem, że zrobiłem źle, och, proszę cię, przestań, ja już nigdy, nigdy…Nie rań ich…to moja wina, zrań mnie, ale nie ich…” (Ostatnia fraza nawiązuje do tego, co młody ksiądz-egzorcysta, Ojciec Karras krzyknął do demona: „Weź mnie”. Demon natychmiast opuścił ciało dziewczynki i przeniósł się do ciała Karrasa, który to wyskoczył przez okno zabijając się i tym samym udaremniając plany demona; ksiądz żył jednak na tyle długo by otrzymać ostatnie namaszczenie i umrzeć w spokoju.)

Dumbledore błagał: „Przestań, przestań, ja chcę umrzeć!”

Wtedy właśnie, przed tym jak Harry dał Dumbledore’owi dziesiąty kielich do wypicia, Dumbledore krzyknął: „Zabij mnie!” „…to już będzie koniec…koniec!” wydyszał Harry. (615)

Wierzę, że Dumbledore uświadomił sobie, ze popełnił straszny błąd, który dodał mocy Voldemort’owi, i że tylko umierając mógł powstrzymać konsekwencje tego błędu. Jak Dumbledore powiedział Harry’emu na długo wcześniej: „Popełniam błędy jak każdy człowiek. Co więcej, ponieważ jestem…wybacz mi..trochę mądrzejszy od większości ludzi, moje pomyłki są przez to odpowiednio większe.” (215-216).

Co było tym błędem? Prawdopodobnie ma to coś wspólnego ze spotkaniem, które Voldemort zaaranżował z Dumbledorem lata temu, pozornie by aplikować na stanowisko profesora w Hogwarcie. Dumbledore był zmieszany przez to spotkanie, ponieważ Voldemort (aka Tom Riddle) jasno wiedział, że nie ma szans by Dumbledore go zatrudnił i Dumbledore wiedział, że Riddle to wie.

Pomimo to, Dumbledore wpuścił Riddle’a do swojego gabinetu. Oglądając powtórkę z tego spotkania, Harry zauważa coś na samym końcu spotkania, czego Dumbledore, zdaje się, nie zauważył: „Przez sekundę Harry już był gotów krzyknąć, by go ostrzec, bo był pewny, że ręka Voldemorta drgnęła w kierunku kieszeni z różdżką, ale ta chwila minęła, Voldemort odwrócił się, trzasnęły drzwi i już go nie było.”(480).

Jakiekolwiek były zjadliwe czary Voldemorta rzucone w tajemnicy tego dnia – wypowiedzenie jakiś słów w gabinecie Dumbledore’a – miały one konsekwencje, które Dumbledore uświadomił sobie dopiero, kiedy wypił eliksir na wyspie. Czary te mogły dotyczyć sprowadzenia do Hogwartu (w głębokim magicznym przebraniu) czterech ludzi Voldemorta, którzy zgromadzili się i czekali w mieście na zewnątrz Hogwartu. Jak Dumbledore powiedział Riddle’owi podczas rozmowy o pracę, nie ma sensu by Riddle miał czterech towarzyszy, jeśli chciał on rozmawiać tylko z Dumbledorem.

W każdym razie, Dumbledore był świadomy, z powodów nadal dla nas niejasnych, że musi niebawem umrzeć aby ocalić niewinnych.

Ostateczna scena Snape’a jest zgodna z tezą, że Snape nie jest prawdziwym sługą Czarnego Pana.

Snape w pewien sposób ochrania Harry’ego. Czary rzucone przez Snape’a zapobiegają przed wypowiedzeniem Zabójczej Klątwy przez Harry’ego. Snape był nieobecny podczas zamknięcia Ministerstwa Magii pod koniec tomu 5 więc może nie wiedzieć, że Harry już rzucił Zabójczą Klątwę. Bellatriks (co oznacza kobietę-wojownika a także imię jasnej gwiazdy, która jest prawym ramieniem Oriona) wie, że Harry wypowiedział Zabójczą Klątwę, ale, zważywszy na jej zakłopotanie własną porażką w Ministerstwie, mogła nie zdać Snape’owi raportu dotyczącego każdego aspektu bitwy.

Podczas zamknięcia Ministerstwa, Harry jest na polach przed szkołą, na jego twarzy maluje się nienawiść, co jest jednak zrozumiałe. Harry próbuje rzucić czary na Snape’a, które to Snape, jako były student Hogwartu, sam wynalazł. Ojciec Harry’ego, James Potter, zastraszył studenta Snape’a używając czarów wymyślonych przez Snape’a przeciwko niemu samemu. (tkwi to w pamięci Snape’a czego Harry dowiedział się w tomie 5.) 

Jeśli Snape zawsze grał skomplikowaną, podwójną grę przeciw Voldemortowi (albo przynajmniej grał na dwóch frontach, żeby mieć pewność, że ma opcję przyłączenia się do wygrywających) dlaczego Voldemort o tym nie wie? Przecież, Czarny Pan jest, jak Snape mówi w rozdziale 2, „największym mistrzem legilimencji, jakiego znał dotąd świat” (Jak i w innych czarach, legilimencja pochodzi z łaciny i oznacza w tym przypadku umiejętność „czytania myśli”)

Odpowiedź jest prosta. Snape praktykuje oklumencję, która blokuje próbę przeczytania czyichś myśli. Pamiętaj, że w tomie 5, Harry musiał wziąć lekcje oklumencji od Snape’a z oczekiwaniem, że jeśli Potter dobrze by się nauczył (ledwo się starał), potrafiłby przeszkodzić Voldemortowi w przeczytaniu jego myśli pomimo intensywnego umysłowego połączenia między Harrym i Voldemortem. Tak naprawdę, oklumencja, w metaforycznym zmyśle, jest istotą Snape. Jest on człowiekiem o „nieczytelnej” ekspresji. Począwszy od tomu 1, Rowling zapewnia niespodzianki dotyczące Snape’a, tak, że czytelnicy nigdy nie mają pewności, jakie są jego prawdziwe zamiary.

Rozważcie możliwość, że Snape może znać pełną przepowiednię. W tomie 5, Dumbledore wyjaśnia Harry’emu jak aplikująca o pracę Sybilla Trelawney była w transie, którego nie pamięta, i wypowiedziała przepowiednię na noc przed urodzeniem się Harry’ego. (Jej imię pochodzi od greckiego „Sybilla”, co znaczy „proroctwo”). Dzieli ona nazwisko z a z Edwardem Johnem Trelawney, XIX-wiecznym angielskim „samo-promującym się, cudownym gawędziarzem...[który] ...nie był całkowicie prawdomówny.” Profesor Trelawney przeważnie mówi nieprawdę, ale czasami ma rację, jak kiedy w tomie 6, kiedy karty ostrzegają o zbliżającym się zniszczeniu Wieży.

Trelawney mówi Harry’emu, że jej rozmowa o pracę z Dumbledorem została przerwana przez odkrycie, że Snape podsłuchuje. (585). Dumbledore przypuszcza, że Snape powiedział Voldemortowi jedynie pierwszą część przepowiedni. (589) (pierwsza część głosi, że niemowlę urodzone 31 lipca, Harry Potter albo Neville Longbottom, jest niebezpiecznym wrogiem Voldemorta.) Przypuszczenie Dumbledore’a jest dobre, ponieważ Voldemort naprawdę nie zna drugiej części przepowiedni, ponieważ cały tom 5 spędził on w daremnym wysiłku by dowiedzieć się o przepowiedni. Snape powiedział Voldemortowi o pierwszej części przepowiedni i potem Voldemort rozpoczął planowanie zabicia niemowlęcia Harry’ego, ale odniósł sukces zdołając tylko zabić jego rodziców.

Obaj, Dumbledore i Harry przypuszczają, że Snape nie zna drugiej części przepowiedni, ponieważ zakładają, ze Snape, który w owym czasie był śmierciożercą, powiedziałby Voldemortowi wszystko, co wiedział. Ale może Dumbledore i Harry są w błędzie. Może Snape nawet wtedy grał podwójną grę i zdecydował się zachować otwarte opcje poprzez zatrzymanie drugiej części przepowiedni dla siebie. Tymbardziej, ze przepowiednia sugeruje, że strona Voldemorta może nie być wygrywającą stroną w przyszłości.

Pierwsza połowa przepowiedni głosi:

“The one with the power to vanquish the Dark Lord approaches. born to those who have thrice defied him, born as the seventh month dies . and the Dark Lord will mark him as his equal, but he will have power the Dark Lord knows not”

Druga połowa przepowiedni wyjaśnia według mnie, dlaczego Harry musi umrzeć w tomie 7, aby Voldemort został pokonany:

“and either must die at the hand of the other for neither can live while the other survives. the one with the power to vanquish the Dark Lord will be born as the seventh month dies.

„Neither can live while the other survives/Żaden nie może żyć, jeśli jeden z nich przeżyje”. Na pierwszy rzut oka, stwierdzenie to jest absurdalne. Voldemort i Harry żyją i obaj przeżyją jednocześnie. Mamy tendencję myśleć, że „żyć” i „przeżyć” to synonimy. Jednak, jeśli oba te słowa są synonimami, przepowiednia jest niepoprawna.

Można się kłócić, że jeśli osoba nie jest śmiertelnikiem, tak naprawdę nie żyje naprawdę. Nieśmiertelne stworzenia (stworzenia, które mogą żyć wiecznie), jakie znamy to duchy. Każde z nich przeżyje ale żadne z nich nie żyje tak naprawdę.

Tak więc, jeśli Harry przeżyje, Voldemort nie jest śmiertelnikiem. Przeto, Voldemort nie żyje naprawdę. I być może, w jakiś nieznany jeszcze sposób, Harry jest też nieśmiertelny jeśli Voldemort przeżyje.

Nawiązując do miecza Godrica Gryffindora, Dumbledore stwierdza, że „jedyna pamiątka po Gryffindorze nadal jest bezpieczna” od prób Voldemorta by użyć ją jako horkruksa. (543) To prawda, ale czy mogą istnieć nieznane pamiątki po współzałożycielach Hogwartu? Jak na przykład po ostatnim żyjącym potomku Gryffindora (tak jak Voldemort, Dziedzic Slytherina, jest ostatnim potomkiem Salazara Slytherina)?

Harry urodził się w Dolinie Godrika. Są liczne powody, wyszczególnione w książce Johna Grangera, żeby wierzyć, że Harry jest Dziedzicem (Heir) Gryffindora. Nawet jego imię brzmi jak „heir” kiedy Fleur Delacour nazywa go ‘Arrry z jej francuskim akcentem.

Powodem, dla którego Harry musi umrzeć aby Voldemort mógł „żyć” (jako śmiertelnik) aniżeli „przeżyć” (jako nieśmiertelny) jest to, że ostatni horkruks jest ukryty wewnątrz Harry’ego.

Na końcu tomu 6, Harry powiadamia o swoich planach krótkiego powrotu do Dursleyów (nawiązując do wcześniejszych instrukcji Dumbledore’a) i potem odwiedzenia po raz pierwszy w życiu Doliny Godrika, domu gdzie żył jako niemowlę, przed tym, jak rozpocznie poszukiwania reszty horkruksów. (695). Podróż do domu gdzie jego rodzice zostali zamordowani będzie bardziej znacząca niż poszukiwanie horkruksów, z czego Harry jeszcze sobie nie zdaje sprawy.

Wracając tego lata, kiedy ma skończyć 16-ście lat, do nieszczęśliwego domu, w którym dorastał i w którym się urodził, Harry robi to, co Tom Riddle zrobił latem podczas jego własnych 16-stych urodzin. (393).

„Jestem pewny, że ostatniego horkruksa chciał stworzyć, zabijając ciebie”, Dumbledore wyjaśnił Harry’emu. (544).

Ale zaklęcie horkruksa na niemowlęciu Harrym poszło bardzo źle i wysadziło ciało Voldemorta poza istnienie. Być może Voldemort, sam tego nie wiedząc, stworzył ostatniego horkruksa: w Harrym Potterze. Świecąca blizna na czole Harry’ego jest czymś więcej niż tylko raną po ataku, ponieważ wiemy, że łączy ona w magiczny sposób Harry’ego i Voldemorta. Czy blizna ta może również być ostatnim horkruksem? By na zawsze zgładzić Voldemorta, Harry musi też umrzeć.

Być może istnieje jakiś sposób by zniszczyć tylko horkruksa unikając zabijania Harry’ego. Ale z tego, co do tej pory zobaczyliśmy, aby zniszczyć horkruksa, jak na przykład ten zawarty w pamiętniku Toma Riddle’a, trzeba zniszczyć również osobę posiadającą horkruksa.

Jedną z ostatnich tajemnic jest: kim jest „R.A.B.”, który zabrał horkruksa z wyspy na leziorze Voldemorta, na długo przed tym jak Dumbledore i Harry przyjechali. Jak archiwalne poszukiwania Hermiony sugerują, nie ma sensownego zabieracza horkruksa o inicjałach „R.A.B.” (Nie znamy środkowego inicjału Regulusa Blacka, zmarłego, młodszego brata ojca chrzestnego Harry’ego.  Ale przypuszczam, że Hermina jest szczegółowym badaczem i nie omieszkałaby odkryć środkowego inicjału tak oczywistego podejrzanego.)

Pamiętajcie, co Dumbledore powiedział Harry’emu, jak szczęśliwie powrócili z ich podróży przez jezioro Voldemorta:”Jeden by tego nie dokonał…”(620).

Tak więc “R.A.B.” to mogą być inicjały grupy czarodziei, którzy zabrali medalion-horkruksa. Pomimo to, zaklęta łódka, która jest potrzebna by dostać się z brzegu na wyspę może dostrzec magię i dopuści tylko jednego dorosłego czarodzieja jako pasażera. Łódka nie zapobiega, by Harry płynął z Dumbledorem ponieważ Harry jest nadal niepełnoletni i dlatego jego moce nie są „zarejestrowane” na detektorach łódki. (606). Jeśli tak, niemożliwe by było by rzej dorośli czarodzieje mogli popłynąć tą łódką. Czy w takim razie dwoje z tria „R.A.B” było niepełnoletnich? Albo, czy po prostu przynieśli oni ze sobą miotły by móc przelecieć nad jeziorem?

Co więcej, ktokolwiek wziął horkruksa, musiał najpierw opróżnić misę by wypić cały eliksir. Jak więc misa na nowo została napełniona eliksirem na czas, kiedy Harry i Dumbledore przybyli?

Oto moja teoria: R.A.B. nawiązuje, całkowicie albo w części, do Severusa Snape’a. Kiedy Hermina zdaje raport ze swoich archiwalnych badań dotyczących czarodziei z inicjałami R.A.B., z których jeden mógł zabrać horkruksa, stwierdza: „Nie, Harry, chodzi mi o…no, o Snape’a.” (679). Hermiona ma na myśli fakt, że podczas poszukiwań „R.A.B.” natknęła się na artykuł w gazecie głoszący, że matka Snape’a miała na drugie imię „Prince” i że wyszła za mąż za mugola: Hermiona odkryła dlaczego Snape’a nazwał się „Księciem Półkrwi”. (680). Ale możliwe, że Hermiona powiedziała więcej niż de facto wie kiedy stwierdziła, że “R.A.B.” dotyczy Snape’a. 

Jako specjalista od eliksirów, Snape mógł znać sposób na zneutralizowanie eliksiru w trakcie picia go. Mógł również wiedzieć jak z powrotem napełnić misę świeżym eliksirem, po tym jak ją opróżnił i zabrał horkruksa.

Wierzę, że Harry ma rację, co do swoich przypuszczeń, „jeśli gdzieś po drodze napotkam Snape’a, tym lepiej dla mnie, a tym gorzej dla niego”. (695). Jednak jak potoczą się sprawy między Snapem i Harrym będzie o wiele bardziej skomplikowane niż Harry zdaje sobie teraz z tego sprawę.

Przeszukałem Internet by znaleźć “R.A.B.” plus “legendy”. Znalazłem chorwacką wyspę o nazwie Rab i historię o jej świętym patronie jak głosi Złota Legenda. Napisana przez Jacobusa de Vorgaigne, Złota Legenda jest XV-wieczną kolekcją biografii świętych i ich historii. Była ona opublikowana w każdym głównym języku europejskim i była drugą, co do popularności po Biblii. Bestseller ten oferował fascynujące historie dotyczące magii, co wzmacniało wiarę chrześcijańską.

Oto historia patrona wyspy Rab:

Był sobie kiedyś Reprobus, ogromny człowiek o „akuratnej dużej postawie”, który wydawał się „okropny i groźny”. Zdecydował, że „będzie szukał najwspanialszego księcia na świecie by jemu służyć i być mu posłusznym”. Na początku Reprobus służył najpotężniejszemu królowi na świecie. Ale potem dowiedział się, że król lękał się diabła. Reprobus zostawił więc króla i wyruszył na poszukiwania diabła. Spotkawszy go, Reprobus „wziął go za swojego władcę i Pana”. Później, Reprobus odkrył, że diabeł lękał się Chrystusa. 

Reprobus opuścił więc diabła i zapytał eremita co trzeba zrobić by służyć Chrystusowi. Eremita kazał mu użyć jego wielkiej siły by przenosić podróżników poprzez pobliską rzekę. Pewnego dnia, przenosił dziecko „i woda w rzece powstawała i wzrastała bardziej i bardziej: dziecko było ciężkie jako ołów... Kiedy przepełniony wielkim bólem przeszedł przez rzekę i postawił dziecko na ziemi powiedział mu: dziecko, chociaż Twój ciężar naraził mnie na wielkie niebezpieczeństwo i zdawało mi się jakbym dźwigał cały świat na swoich barkach, nie ma większego ciężaru, którego nie mógłbym udźwignąć” Pasażer przyznał, że jest Chrystusem-dzieckiem i dał Reprobusowi drużynę, która mogła dokonywać cudów.

Imię Reprobus (diabelski człowiek) zostało zmienione na Christopher (niosący Chrystusa/Christ-bearer), będącym pierwszym użyciem tego imienia. Christopher i jego drużyna dokonali wielu cudów, nawrócili tysiące dusz i walecznie znosząc martyrologię, nawracali jeszcze więcej.

Wątpię żeby J. K. Rowling miała plany zawarcia Złotej Legendy w tomie 7, ale biorącej pod uwagę jej bogatą i szeroką wiedzę z zakresu europejskiej literatury, mitów i legend, jest prawie niemożliwe, że nie zna ona Złotej Legendy.

W każdym razie, spodziewam się, że ostatni tom serii Harry’ego Pottera uzupełni historię Severusa Snape’a jako diabelskiego człowieka, który najpierw służył zwykłej potędze, potem wcielonemu Diabłu i w końcu – odważnie ryzykując własne życie i używając swoich ogromnych talentów – stanie twarzą w twarz z Dobrem, jako, że jest on uwolniony od ciężaru swoich własnych grzechów i uwalnia on też wielu innych grzeszników.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.juupi.pun.pl www.narutoxgra.pun.pl www.secondlife.pun.pl www.viva-metin.pun.pl www.chinaphones.pun.pl